benpo napisał(a):

Ja wiem od czego zbawienie

Wiem , ale nie powiem ?

Słaby z Ciebie misjonarz , skoro nie chcesz ujawnić 'dobrej nowiny' .

~ napisał(a):

Po pierwsze trudno "kopiuj-wklej" nazywać pracą.
Po drugie - to powielany chłam wyprodukowany przez antyklerykałów.
Po trzecie to tylko załgana propaganda zawierająca kłamstwa, manipulacje i wypreparowane półprawdy.
Analizować tego nie ma sensu, bo wszystko wielokrotnie było wyjaśniane, prostowane..

A świętą inkwizycję gdzie ludzie byli wykańczani na stosach po prostu za to że myśleli też nazwiesz chłamem i propagandą?
Czy raczej chęcią wykończenia myślących bo łatwiej później powkręcać ciemnotę ?? :>
Analizowanie-poznawanie,wnikanie a nie łykanie jak młody pelikan ma przyszłość. :]

~ napisał(a):

Kolejny zaprogramowany sekciarz.
Wypadałoby wiedzieć na początek to, że Jezus nie zostawił nam nawet jednego słowa na piśmie!
Cała historia Jezusa w Biblii ("Nowy Testament") - została spisana przez założony przez Niego Kościół już po Jego śmierci. Niektórzy jej autorzy w ogóle nie zetknęli się osobiście z Chrystusem (Marek, Paweł, prawdopodobnie też Łukasz).
Jesteś prawdopodobnie zmanipulowany przez sektę albo mało pojętny, jeśli widzisz sprzeczności między nauka Kościoła a Biblią.
Gdyby Chrystus nie potrzebował Kościoła to sam by spisał to co uważa za ważnie - a przecież nie zapisał ani słowa!. Zostawił depozyt swojej nauki założonemu przez siebie Kościołowi! I na koniec najważniejsze - zasada "tylko Biblia a nie Kościół jest niebiblijna(nie ma jej w bBiblii), więc przeczysz sam sobie! Proponuję zacząć jeszcze raz od religii klasa pierwsza, może akurat coś załapiesz../.

A dokument żeby był ważny musi pisać sam prezes banku czy wystarczy że zleci sekretarce?
Prezes przed wyjazdem zlecił napisać dokument określając co ma w nim być zawarte.Sekretarka napisała jak jej nakazano a że prezesa nie było podpisał jego zastępca co nie oznacza że mógł sobie pierdół tam podopisywać przed zatwierdzeniem bo szef jest nie osiągalny.

GosiaG napisał(a):

benpo napisał(a):

Ja wiem od czego zbawienie

Wiem , ale nie powiem ?

Słaby z Ciebie misjonarz , skoro nie chcesz ujawnić 'dobrej nowiny' .

Kiedyś było mało ludzi co umieli czytać i pisać, więc trzeba było im głosić w szczegułach, dziś każdy ma wolność kupić Biblię i ją czytać, kościół katolicki bowiem za posiadanie Biblii w domu w obecnym czasie nie morduje całej rodziny śmiercią, jak to czynił w śreniowieczu. I można się dowiedzieć z Ewangelii i z listów apostołów, np. list do Rzymian itd.

benpo napisał(a): kościół katolicki bowiem za posiadanie Biblii w domu w obecnym czasie nie morduje całej rodziny śmiercią, jak to czynił w śreniowieczu.

A skąd pewność, że w owym czasie Bóg nie 'utwardził serc' przywódców KK -jak swojego czasu faraonowi -w wyniku czego możliwe było 'pokaranie' Egipcjan dziesięcioma plagami

:P

~ napisał(a):

~Papuga napisał(a): Szacun benpo :* Napracowałeś się, nie ma co :)

Po pierwsze trudno "kopiuj-wklej" nazywać pracą.
Po drugie - to powielany chłam wyprodukowany przez antyklerykałów.
Po trzecie to tylko załgana propaganda zawierająca kłamstwa, manipulacje i wypreparowane półprawdy.
Analizować tego nie ma sensu, bo wszystko wielokrotnie było wyjaśniane, prostowane..

Polecam np.:
http://watchtower.org.pl/bednarski.php
http://www.piotrandryszczak.pl/

To tylko pierwsze z brzegu pozycje wyjaśniające "znawcom" historii Kościoła i Biblii, jak jest naprawdę

No chłopie tymi linkami to pojechałeś po bandzie.
To coś na zasadzie jak bym ja niecierpiąca ryb napisała książkę jaka rybka jest zaje...sta.
Tak więc jak ktoś mający małą styczność z czymś może rzetelnie przedstawić tym bardziej że pisze od razu z nastawieniem na szkalowanie.
Tamto co przedstawił kolega o kościele to była historia z datami a to to jakieś wydumania ściętej głowy raczej.

TOjsienka napisał(a):
to jakieś wydumania ściętej głowy raczej.

Tojcia,ja akurat mogę potwierdzić z własnego doświadczenia ,że większość materiału z linków nie jest tylko 'wydumana'.

benpo napisał(a): ksiądz lub papierz, którzy znani są z tego że przekręcają Słowo Boże

Co to za Bóg(wszechmogący) , który pozwolił na 'przekręcenie' jego słów?

Właśnie wyczytałam w wikipedii ten Bednarski teolog napisał to coś jako katolicką ripostę na zarzuty a że najlepszą obroną jest atak no to sorry ale mało rzetelnie.