Zagadka -> spekulacje. Na razie nie mozna za duzo powiedziec na ten temat. Ktos zrobił ciekawe porównanie. Starożytnia Mezopotamia (czyli Sumerowie, pierwsze pismo klinowe, pierwsze miasta) sa od nas tak oddalone w historii (ok. 5-6 tys lat wstecz) jak Göbekli Tepe dla nich. Czyli jakby taki z Sumeru naukowiec odkrył Göbekli Tepe to dla niego byłaby to tak odległa historia jak dla nas Sumerowie. Takie dopiero porównanie daje obraz czym jest to miejsce.
~wierząca niezalogowany 27 stycznia 2015r. o 15:32
Jest coś takiego jak Archeologia Biblijna która pozwala odtworzyć przeszłość człowieka, na podstawie miejsc czy pozostałości działań ludzkich. Jest pełno wiarygodnych materiałów na ten temat, a wiarygodnych dlatego bo wiele informacji znajduje się właśnie w Biblii, które Archeologia Biblijna potwierdza. Żeby jednak nabrać do tego przekonania że jest tak a nie inaczej , myślę że trzeba przestudiować wiele konkretnych materiałów zweryfikować z własnym sumieniem i wiarą. Wie Pan, w dzisiejszych czasach przekaz jest tak zmanipulowany , można ludziom takie kity wciskać że głowa boli.
Najwybitniejszy amerykański archeolog i biblista, W.F. Albright, napisał: „Odkrycie za odkryciem potwierdziło dokładność niezliczonych szczegółów, przyczyniając się do rozpoznania wartości Biblii jako rzetelnego źródła historycznego”. Są jednak uczeni, którzy podkopują wiarę w historyczną wierność Pisma Świętego, twierdząc, że nie ma ono oparcia w odkryciach. Dzieje się tak, gdyż ocena wiarygodności Biblii ma wiele wspólnego ze światopoglądem. Chcielibyśmy wierzyć, że uczeni są bezstronni, ale tak nie jest. Ich światopogląd ma wiele wspólnego z tym, jak filtrują dane i konstruują wnioski.
Uczeni uznający Biblię za wierne źródło historyczne (zwani maksymalistami) uważają, że bez niej na Bliskim Wschodzie trudno dokonać jakiegoś odkrycia. Znany izraelski archeolog, Y. Yadin, tak napisał o wykopaliskach w Hazor: „Prowadziliśmy poszukiwania z Biblią w jednej ręce, a szpadlem w drugiej”. A odkrywczyni miast filistyńskich, prof. T. Dothan, stwierdziła: „Bez Biblii nawet nie wiedzielibyśmy, że Filistyni istnieli”.
Bez Biblii nawet nie wiedzielibyśmy,że Filistyni istnieli" -no coś takiego,, :D ,wielu rzeczy jeszcze nie wiemy i wiedzieć nie będziemy z Biblią czy bez niej ,tyle pokoleń ludzkich przed nami nie wiedziało tylu rzeczy i się obeszło. :D :P Zabawne doprawdy.
PanM napisał(a):
Badanie metodą c 14 są skuteczne do około 50 000 lat .Jednak opracowane są inne metody datowania .Ponad to można badać warstwy ziemi oraz lodu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Datowanie_metod%C4%85_potasowo-argonow%C4%85
Nie zmienia to postaci rzeczy że nie otrzymałem konkretnej odpowiedzi " kiedy pojawił się człowiek według biblii " Nie ma znaczenia w jakiej skali - roku lub miliona lat .
Na początek zachęcam cię do przeczytania czegoś innego, niż "uczono" cię w szkole - jest to chyba najlepsza książka naukowa jaką czytałem (a raczej połknąłem):
https://pracownia4.wordpress.com/2011/07/20/zderzenie-swiatow-immanuel-velikovsky/
Po jej lekturze gwarantuję, że nie będziesz już tak bezkrytycznie podchodził do "odkryć" i "dokonań" współczesnej nauki...
Zalecam też do sięgnięcie w wolnej chwili po jedną z kilku dostępnych pozycji Hansa Joachima Zillmera, zobaczysz wtedy m.in. jak w nauce wygląda datowanie (można je porównać do wróżenia z fusów) oraz zobaczysz ogrom argumentów przeciwko ewolucji... Nie każę ci zmieniać poglądów, ale przeczytaj coś z drugiej strony "barykady" i sam się zastanów, czy oficjalna nauka jest naprawdę taka "naukowa"...
PS.
Nie wierzę ani w teorię ewolucji, ani w stworzenie nas przez "jakiegoś boga" - uważam zresztą wszelkie religie jako zwyczajne zniewolenie ludzi (jednak im więcej czytam, tym bardziej się przekonuję, że musieliśmy kiedyś zostać "stworzeni" przez jakieś istoty "pozaziemskie"...
~Ewolucja to nie religia niezalogowany 27 stycznia 2015r. o 18:23
Ewolucja to nie żadna wiara.To dowiedzione fakty.Nawet teraz ma ona miejsce.Rośliny i żywe istoty przystosowują się do środowiska w którym żyją.Słoń jest inny w afryce / wielki /* a inny w dżungli /MAŁY Indonezja /.
Zwierzęta tego samego gatunku w różnych miejscach gdzie występuje inne pożywienie zmieniają się.
a skąd i dla kogo taka mnogość w marketach bananów?... ;)
wszak małpy nie występują w naszej szerokości geograficznej ...
a jeśli nie dla nich to wychodzi że dla nas... :D
wracamy ''do korzeni'' :D
